W dzieciństwie tata nagrywał mi bajki Disney'a, takie stare, klasyczne, na kasety vhs. I oglądałam je sobie potem bez przerwy, w nieskończoność, i nigdy mi się nie znudziły.Upodobałam sobie szczególnie dwie: pluto i żółwika i Kaczora Donalda z wiewiórkami . Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia, dwadzieścia kilka lat temu, mój tata wraca do domu z paczuszką małych żółtych ziarenek. Nie wiem co to, dlatczego to przyniosłeś, co z tym będziesz robić? 'Zrobimy sobie taki sam popcorn jak ten w bajce. Będzie wybuchać i zamieniać się w białe kulki do jedzenia'. Strzelała sobie ta kukurydza w garnku pod przykrywką, po domu roznosił się zapach popcornu, a ja od tamtego dnia nie potrafię przejść obok niego obojętnie.
Pooglądajcie sobie jeśli tęsknicie czasem za klasyczną animacją.
A potem pojawiła się w moim życiu pierwsza książka kucharska. Moja własna. I też nie byle jaka. Potrawy przygotowuje sam Donald i jego najbliżsi. Przejrzałam ją ostatnio w poszukiwaniu inspiracji i okazuje się, że całkiem sporo rzeczy z niej przygotowaliśmy.
Te placuszki były pierwsze i najdokładniej pamiętam ich pieczenie, więc postanowiłam zrobić je jeszcze raz. Przy okazji przepisy są super proste, bo cała książka przeznaczona jest dla dzieci i ma za zadanie zaangażować je w jak największą część procesu przygotowywania potrawy.
Orzechowe placuszki Hyzia, Dyzia i Zyzia
Składniki:
2jajka
85g cukru
60g mąki
50g łuskanych orzechów laskowych
Przygotowane:
- Wbij jajka do miski i ubij lekko trzepaczką.
- Dodaj cukier i ubijaj tak długo, aż kryształki staną się niewidoczne.
- Wsyp mąkę i wymieszaj ją z masą jajeczną.
- Rozgrzej piekarnik do 200stopni.
- Na desce do krojenia posiekaj nożem orzechy. Dodaj do ciasta i dobrze wymieszaj.
- Blachę do pieczenia wyłóż pergaminem. Małą łyżeczką nakładaj niewielkie porcje ciasta. Kładź je daleko od siebie tak, żeby ciasteczka nie skleiły się podczas pieczenia.
- Ciasteczka piecz do momentu, aż zrobią się jasnobrązowe (6-7min)
- Po upieczeniu zdejmuj placuszki łopatką, kładź na metalową kratkę, aby wystygły. Po wystygnięciu przełóż do pudełka.
Smacznego!
No comments:
Post a Comment